clintara_nika

Jazda na koniu bez ogłowia. Kiedy mogę założyć cordeo?

Obserwując profil @clintara_nika, na pewno zauważyliście, że jazda na koniu bez ogłowia jest dla mnie efektem stylu pracy z końmi. Cordeo Attitude (tł. podejście cordeo), czyli stworzona przez nas filozofia, to podejście, które może mieć każdy z Was, bo przejawia się w jeździeckiej codzienności i podejściu do koni. Jednakże pracując z końmi w stylu Cordeo Attitude, zdjęcie ogłowia bywa naturalnym etapem. Rośnie ciekawość i chęć sprawdzenia się na innym polu.
Z Deltasem podczas międzynarodowych mistrzostw w jeździe bez ogłowia we Wrocławiu.

Od kilku lat obserwujemy wzrost zainteresowania jazdą na koniu bez ogłowia. Chętnie podzielę się z Wami moim doświadczeniem i obserwacjami związanymi z jazdą na cordeo. Jazda na koniu bez ogłowia to etap, który może ale nie musi nas początkowo interesować. Wielu z nas do swoich umiejętności dochodzi samodzielnie. Ucząc się metodami prób i błędów. Dlatego cordeo okazuje się ciekawe ponieważ jest podsumowaniem m.in: pracy nad dosiadem, potwierdzeniem relacji, zaufania czy wzajemnej akceptacji. I jest dzięki temu bardzo satysfakcjonujące, gdy wychodzi. Zdaję sobie sprawę z tego, że celem części z Was jest, by pewnego dnia zdjąć ogłowie (o ile już bez niego nie jeździcie).

W dzisiejszym poście wskażę Wam kilka elementów, na które zwracam uwagę zanim podejmę decyzję, by zdjąć ogłowie. Niezależnie od tego, czy ma się to odbyć na terenie znanego nam miejsca, czy w zupełnie nowej dla nas lokalizacji. Ogłowie stanowi dla nas precyzyjną pomoc, co warto wiedzieć zanim zdecydujemy się je zdjąć? Mam nadzieję, że udzielając Wam kilku wskazówek, pomogę Wam zadbać lepiej o swoje bezpieczeństwo i zapobiec nieoczekiwanym sytuacjom.

Kiedy możemy zdjąć ogłowie?

Bezpieczeństwo, to element, który odgrywa kluczową rolę, gdy myślę o pierwszej jeździe na cordeo. Niezależnie od tego czy jestem na terenie własnej stajni, czy w zupełnie obcym miejscu. Wiecie czym się kończy brak zapewnienia wspólnego bezpieczeństwa? Końcem przyjemności i początkiem stresu. 🙁 Nie dajmy się ponieść chwili i pamiętajmy o podejmowaniu świadomych decyzji. Jak upewnić się, że otaczające nas warunki sprzyjają temu, by zdjąć ogłowie? Moim zdaniem należy zwrócić uwagę na elementy takie jak:

  • poziom naszego samopoczucia (Jak się dziś czujemy, jakie mamy nastawienie do jazdy, jesteśmy pewni siebie, a może poddenerwowani?)
  • ile mamy czasu na trening (Czy jeśli coś pójdzie nie tak, mamy czas, by to przepracować?)
  • jak jesteśmy przygotowani jako para (Jakie są nasze wspólne doświadczenia, na ile czujemy się zgrani, czy sobie ufamy. Czy mamy przygotowanie treningowe?)

Połączenie tych elementów znacząco może wpłynąć na bezpieczeństwo, lub jego brak. Jakie oczekiwania kieruję wobec jeźdźca, który myśli o jeździe bez ogłowia? Tutaj skupiam się przede wszystkim na:

  • nieprzeciętnej równowadze (Ogłowie jest bardzo precyzyjną pomocą, ale jak wiemy wielu jeźdźców opiera się na nim bardziej niż np. na własnym dosiadzie. Jaka jest więc Twoja równowaga?)
  • jak radzisz sobie z końskim potknięciem? Ten aspekt nawiązuje do równowagi, ale warto o tym również pomyśleć.
  • czy opierasz się na strzemionach?
  • czy kieruje Tobą spokój i opanowanie? A może impulsywność?

Kluczowy jest nasz dosiad i wspomniana równowaga. W momencie kiedy czujecie, że wymienione elementy nie sprawiają Wam trudności, możecie robić krok dalej. Pamiętajcie, by nie robić niczego na siłę. Czasem lepiej poczekać, dopracować niedoskonałości i podejść do zadania chwilę później, ale z dużo większą świadomością i pewnością siebie.

Na co zwrócić uwagę u konia, zanim zdejmę ogłowie?

Należy mieć na uwadze to, że nawet w przypadku konia, któremu nigdy się to nie zdarzało, zawsze może nas ponieść. Chcąc mieć konia pod kontrolą, musimy się liczyć z tym, że nie wszystko może pójść po naszej myśli. Na co więc zwrócić uwagę u swojego konia, kiedy my jesteśmy już gotowi na to, by rozpocząć jazdę bez ogłowia? Omówimy krótko trzy istotne kwestie.

#1 Równowaga konia, niezbędna do jazdy bez ogłowia

Równowaga jeźdźca to jedno, ale równowaga naszego konia to drugi bardzo ważny element. Nasz koń musi się czuć równie stabilnie i pewnie. Zastanawiasz się jak sprawdzić poziom równowagi Twojego konia? Wykonaj prosty sprawdzian, wybierz bezpieczną lokalizację i sprawdź; czy Twój koń schodząc z górki przyspiesza tempa? Jeśli tak, oznacza to, że brakuje mu równowagi i trudności związane z nachyleniem kompensuje szybszym zejściem. W przypadku kiedy nie masz w pobliżu górek, możesz zadać sobie pytanie, czy poruszając się po nierównym terenie, co chwilę zaliczacie potknięcie? Jeśli tak, to niewątpliwie znak, że warto popracować nad równowagą dla Waszego komfortu.

#2 Opanowanie konia

Ponownie, jeździec to jedno, koń to drugie. Razem tworzycie parę, ale emocje i podejście Waszego konia ma takie samo znaczenie jak Wasze. Pod uwagę należy wziąć wszystkie elementy, które mogą wpłynąć na Wasze wspólne bezpieczeństwo. Jak oceniasz swojego konia pod kątem charakteru? Prezentuje wrodzony, a może wyuczony spokój?

Zastanów się, czy w sytuacji spłoszenia Twój koń zacznie uciekać? A może zostanie z Tobą i będzie wnikliwie obserwował Twoją reakcję czekając na wskazówki? Warto się nad tym chwilę zastanowić. W przypadku kiedy wszystkie znaki na niebie wskazują, że musicie nad pewnymi reakcjami jeszcze popracować, po prostu odpuścić i poczekać.

#3 Reakcja konia na sygnały

Musimy mieć pewność, że reakcja naszego konia na przekazywane sygnały jest bardzo dobra już na znanym nam, zamkniętym terenie. Tylko wtedy w połączeniu z dwoma poprzednimi elementami, oczekiwana reakcja okazała się przynajmniej wystarczająca.

To oczywiście nie wszystkie elementy, które warto przeanalizować zanim zdecydujemy się zdjąć ogłowie. Są one jednak jednymi z najważniejszych, by zapewnić sobie bezpieczeństwo. Jazda na cordeo to sposób pracy oparty na swobodzie i zaufaniu. Bardzo ważny jest jednak poziom wytrenowania pary. Zanim zdecydujemy się zostawić tylko cordeo na końskiej szyi, zadbajmy o jak najwyższy poziom naszych umiejętności.

Pamiętajcie, że im czystszy sygnał otrzyma nasz koń, tym lepszą reakcję otrzymamy.

A Wy?

Próbowaliście już swoich sił w jeździe bez ogłowia?

Macie to w planie?

Jakie były Wasze początki, na co dziś zwrócilibyście uwagę, gdybyście mogli zacząć tę przygodę jeszcze raz, od początku?

Udostępnij :
Weronika Kicińska
Weronika Kicińska

Łączę różne szkoły jeździectwa w swojej pracy z końmi, ponieważ żadna ze znanych nam metod nie została stworzona przez konie. Nie ma więc możliwości żeby znajomość jednej szkoły mogła być odpowiednia dla każdego z koni, które spotykam na swojej drodze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy
Webinar - Luty 15, 2023
Lorem ipsum dolor sit amet
0
Koszyk
  • No products in the cart.