Praca ze źrebięciem

Spotkanie z Silką w Nowym Roku:) Silka w dniu spotkania miała 9 miesięcy.

Po hucznej Sylwestrowej nocy pojawił się duży problem z przebywaniem w boksie. Od tego zaczynamy nasz trening, który z racji rzadkich spotkań, mocno oddalonych w czasie będzie dłuższy niż, gdybyśmy miały możliwość częstszej, regularniejszej pracy. 

1. Jak sprawić, by koń poczuł się dobrze w określonym miejscu? To samo dotyczy boksu w klinice, na zawodach, w przyczepie.

W trakcie treningu trochę prowokujemy Silkę do pokazania emocji/strachu, żeby móc nad nimi pracować i przede wszystkim pokazać właścicielce jak ma nad tym pracować.

To właśnie prowadzący musi ocenić kiedy koń jest gotowy, by pozostać np. w boksie, traktując to miejsce jako bezpieczne. 

2. Jak budować w źrebaku odwagę? Jak spacerować, by punkt po punkcie zbierać pewność siebie? 

Ćwiczenia dobre w boksie, w stój – pobudzające inne zmysły.

3. W międzyczasie pojawił się pomysł pracy nad podawaniem nóg – ale ważniejszym priorytetem była praca nad prowadzeniem z jednej strony, więc ten temat poruszyłyśmy tylko chwilę, omawiając dysbalans w ciele jaki pojawia się wraz ze wzrostem.

4. Reakcja na zaskoczenie / problem z oddawaniem jednej strony – kierowana w stronę prowadzącej, wspinanie się, niekontrolowane wchodzenie w przestrzeń prowadzącego. 
Dwa ćwiczenia dedykowane na akceptację człowieka z dwóch stron. 

Tip: Ze źrebakami warto czasami prowadzić krótkie sesje w stadzie🙂 Nie przekraczając ich możliwości skupienia (o ile oczywiście stado na to pozwala:)).

Tagi: praca ze źrebięciem, wspinanie się, prowadzenie konia, akceptacja człowieka po dwóch stronach